Samorząd Województwa Podkarpackiego

Herb województwa. Na tarczy po lewej stronie gryf naprzeciw niego lew. U góry krzyż kawalerski.
SAMORZĄD WOJEWÓDZTWA PODKARPACKIEGO

  

  

Mężczyzna w słuchawkach mówiący do mikrofonu.

 


W Brukseli, podczas obrad Europejskiego Komitetu Regionów, rozmawiano o skutkach wojny w Ukrainie, formach pomocy uchodźcom i następstwach dla funduszy spójności. Głos w debacie zabrał marszałek Władysław Ortyl.

Drugiego dnia sesji Komitetu Regionów wśród spraw lokalnych wiele uwagi poświęcono zaangażowaniu unijnych regionów i lokalnych samorządów w pomoc uchodźcom i walczącej Ukrainie. Dyskusję rozpoczął burmistrz Pragi Zdeněk Hřib, którego kraj przejmuje przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. Hřib powiedział, że europejskie regiony i miasta  mogą odegrać ważną rolę w odbudowie Ukrainy i wsparciu uchodźców, ale to jest nowa sytuacja w każdym obszarze:

A to oznacza, że regiony, miasta muszą inwestować w złożone rozwiązania, aby opieka socjalna, zdrowotna były dostosowane do nowej sytuacji, aby stworzyć nowe warunki życia dla ludzi uciekających przed wojną – powiedział burmistrz Hřib.

 

W dyskusji głos zabrał marszałek Władysław Ortyl, który mówił w imieniu nie tylko województwa podkarpackiego, ale także lubelskiego – dwóch regionów, które w skali Europy przyjęły najwięcej uchodźców.

 

Problem jest w kilku obszarach, przede wszystkim społecznym, bo to są wielkie koszty. Przyjęliśmy głównie kobiety i dzieci. Trzeba im zapewnić miejsca pobytu, szkoły, przedszkola, rozbudować infrastrukturę. To co powiedział pan Hřib, to jest nowa sytuacja w każdym obszarze życia. Potrzebna jest budowa mieszkań chronionych, remont sal lekcyjnych – wyliczał potrzeby związane z kryzysem uchodźczym marszałek Władysław Ortyl.

 

Marszałek dodał, że potrzebne są także działania w sferze transportu towarowego, zwłaszcza w kontekście blokady portów czarnomorskich. Mówił także o tym, że wsparcia potrzebuje lokalna gospodarka:

Musimy wspierać naszą regionalną podkarpacką i lubelską gospodarkę. Wielu przedsiębiorców już teraz wycofuje się z realizacji innowacyjnych projektów. Ruch turystyczny w naszych województwach został zredukowany do 60 procent. To są większe problemy niż podczas pandemii covid-19. A dzisiaj wydajemy na to wszystko pieniądze ze swoich budżetów i z budżetu państwa.

 

Marszałek poinformował o działaniach pomocowych podjętych przez oba województwa, które dotyczyły między innymi zakupu karetek i respiratorów dla Ukrainy, budowy mieszkań chronionych, organizacji kolonii dla dzieci z Ukrainy w Rymanowie Zdroju.

 

Konieczna jest pomoc finansowa, dlatego popieramy konkluzję Rady Europejskiej z 31 maja 2022 roku, w których Rada zwraca się do Komisji Europejskiej o przedstawienie nowych inicjatyw w kontekście wieloletnich ram finansowych, żeby to był nowy program, nowe środki, nowe fundusze. Bo oczywiście wszyscy sobie dobrze poradziliśmy, mówię o wszystkich krajach europejskich, ale problem w dalszym ciągu jest. I to, że nas się chwali i nam się dziękuje to nie znaczy, że problemu nie ma. Stąd bardzo prosimy o działania na rzecz nowego programu unijnego, na rzecz nowych środków – zakończył swoje wystąpienie marszałek Ortyl.

 

Takie same argumenty i postulaty prezentowali inni członkowie Komitetu Regionów, którzy zabierali głos w tej debacie, podkreślając, że potrzebne są nie tylko dedykowane na pomoc Ukrainie środki, ale również uproszczone mechanizmy wsparcia lokalnych samorządów, które najlepiej wiedzą, jak efektywnie wykorzystać pomoc, aby wesprzeć uchodźców.

Debatę podsumował burmistrz Pragi  Zdeněk Hřib, który powiedział, że słowa jakie padły w tej debacie pokazują wagę i skalę problemu:

To, co się dzieje na wschodzie musi się zakończyć. Musimy przyjmować uchodźców, bo my również jesteśmy na wojnie, mimo, że na nasze miasta nie spadają bomby. Nie oznacza to, że nie mamy obowiązków. Musimy zadbać o uchodźców, żeby mogli żyć i mogli się spełniać. Problemem są tylko pieniądze. Cała Europa zgłasza chęć pomocy, jedyna rzecz która jest konieczna to fundusze.

 

W Brukseli marszałek Władysław Ortyl spotkał się także z przebywającymi tam przedstawicielami ukraińskich władz oraz samorządowcami z Irpienia i Buczy. W spotkaniu uczestniczyli m.in.: ambasador Vsevolod Chentsov - szef ukraińskiej misji przy Unii Europejskiej, mer Irpienia Oleksandr Markushyn. W rozmowach uczestniczył także Andrzej Sadoś, ambasador RP przy UE. Rozmowy dotyczyły form pomocy, jaką województwo podkarpackie może zaoferować ukraińskim regionom. Marszałek Ortyl mówił o projektach, które udało się zrealizować jeszcze przed wybuchem wojny, między innymi o projekcie realizowanym z regionem zakarpackim, który dotyczył ochrony środowiska, szkoleń oraz zatrudnienia.

Głównym tematem były jednak kwestie dotyczące szybkiej konieczności rozwoju transportu kolejowego, który połączyłby Ukrainę z Podkarpaciem, Polską i Unią Europejską. Samorząd Województwa Podkarpackiego w porozumieniu z partnerami z obwodu lwowskiego przygotowuje pismo, które chce skierować do unijnych komisarzy ds. Sąsiedztwa i rozszerzenia, Komisarza ds. Spójności i reform oraz do komisarza ds. Transportu. W dokumencie znajdzie się apel o wsparcie finansowe na realizację przedsięwzięć infrastrukturalnych trwale wzmacniających system transportowy w obszarze przygranicznym. Do pisma dołączony zostanie projekt dotyczący przeprowadzenia inwestycji, które udrożnią kanały transportowe pomiędzy Unią Europejską, a Ukrainą wraz z szacunkowymi danymi kosztorysowymi. Wśród inwestycji, o które zabiegają wspólnie samorządy Podkarpacia i Lwowa jest np. linia kolejowa 108, która prowadzi do kolejowego przejścia granicznego Krościenko – Chyrów.

 

To połączenie zostało przywrócone na czas transportu uciekających przed wojną Ukraińców, ale to było rozwiązanie tymczasowe, na potrzeby chwili, natomiast konieczne są gruntowne kolejowe inwestycje infrastrukturalne. Intencją listu, który chcemy wspólnie skierować do unijnych komisarzy jest wezwanie o pomoc, zwrócenie uwagi na możliwości, które są, a które potrzebują tylko wsparcia modernizacyjnego. W tej sytuacji geopolitycznej, jaką mamy, odbudowa kolei w przygranicznym regionie, powstanie zaplecza technicznego, hubów przeładunkowych jest koniecznością – powiedział marszałek.

 

Na terenie województwa podkarpackiego aktualnie znajdują się 3 kolejowe przejścia graniczne: Werchrata – Rawa Ruska, Przemyśl – Mościska (sieć bazowa TEN-T) i Krościenko – Chyrów. Innym ważnym elementem sieci kolejowej w kontekście transportu na osi wschód-zachód jest zlokalizowana na północy województwa Linia Hutnicza Szerokotorowa (LHS) będąca najdłuższą szerokotorową linią na terenie Polski, przeznaczoną do transportu towarowego.

 

Autor teksu: Monika Konopka

Biuro Prasowe UMWP