NOWY ODCINEK DROGI WOJEWÓDZKIEJ 881
- Anna Magda
Autor artykułu: Biuro prasowe UMWP
Jesteśmy otwarci i gotowi na rozmowy, chcemy się spotykać i dyskutować. Rozmawiając jesteśmy w stanie się dogadać, a protest nie stwarza przestrzeni do porozumienia - mówi marszałek Władysław Ortyl na temat planowanej inwestycji na drodze wojewódzkiej 881.
Samorząd Województwa Podkarpackiego pozyskał z rządowego programu Polski Ład prawie 100 mln złotych, na budowę nowego odcinka drogi wojewódzkiej 881, który ma połączyć drogę krajową 77 z Żurawicą Rozrządową. Ma także wspierać rozwój suchego portu w Żurawicy, który w przyszłości ma stać się strategicznym centrum logistycznym łączącym Europę Wschodnią z Europą Zachodnią. Będzie miała także pośrednio wpływ na rozwój strefy ekonomicznej Zadąbrowiu w gminie Orły. Bez powstania nowego odcinka drogi transport towarów do i z terminala Żurawica Rozrządowa musiałby odbywać się po gęsto zabudowanych miejscowościach, w tym po Żurawicy i okolicznych wsiach.
Powstanie nowego odcinka drogi wojewódzkiej 881 jest warunkiem niezbędnym dla rozwoju tej części województwa podkarpackiego. Planowana inwestycja ma wpłynąć nie tylko na udrożnienie i poprawę komunikacji na trasie droga krajowa – terminal w Żurawicy. Ma także wspierać rozwój suchego portu w Żurawicy, który w przyszłości ma stać się strategicznym centrum logistycznym łączącym Europę Wschodnią z Europą Zachodnią. Bez powstania nowego odcinka drogi transport towarów do i z terminala Żurawica Rozrządowa musiałby odbywać się po gęsto zabudowanych miejscowościach, w tym po Żurawicy i okolicznych wsiach.
Zaplanowana inwestycja jest dowodem dalekowzroczności w spojrzeniu na rozwój naszego regionu. Zahamowanie lub brak rozwoju infrastruktury drogowej, jak i terminala logistycznego, który zapewnia transport towarów ze Wschodu oraz Dalekiego Wschodu, można porównać do ustawienia tamy, która blokuje rozwój. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że jeżeli nowy jedwabny szlak minie Podkarpacie, to pobiegnie on inną drogą, a my zostaniemy na peryferiach rozwoju. Podkarpacie zostanie zmarginalizowane, a ościenne regiony i państwa chętnie na takim rozwiązaniu skorzystają. Nie po to wydawane były ciężkie miliony na remont linii kolejowej E 30 i nie po to była budowana autostrada, abyśmy dziś nie mogli w oparciu o nie stymulować rozwoju i wzrostu dla regionu. Ten rozwój i wzrost przekładają się na standard życia wszystkich mieszkańców regionu, także tych, którzy nie chcą dróg obok swojej miejscowości – podkreśla marszałek Władysław Ortyl.
10 czerwca 2024 w sprawie budowy nowego odcinka drogi Duńkowiczkach odbyło się spotkanie z mieszkańcami gminy Orły i organizatorami blokady drogi krajowej nr 77. Samorząd województwa reprezentowali na spotkaniu: wicemarszałkowie województwa Piotr Pilch i Karol Ożóg, a także dyrektorzy Podkarpackiego Biura Geodezji i Terenów Rolnych i Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie. W trakcie spotkania przedstawione zostały argumenty, które zdecydowały o skierowaniu do realizacji tej inwestycji drogowej, a tym samy spowodowały, że samorząd województwa złożył wniosek o dofinansowanie inwestycji. W czasie spotkania mieszkańcy zgłosili wiele zastrzeżeń i uwag związanych z realizacją inwestycji. Odnosimy się do uwag mieszkańców.
Uwaga mieszkańców - inwestycja spowoduje zwiększenie ruchu i pogorszenie warunków życia społeczności.
Nasza odpowiedź – Według wykonanej wstępnie analizy ruchu, na planowanym odcinku w roku 2031 – czyli za 7 lat, ruch będzie na poziomie 3 300 pojazdów na dobę. Dla porównania w roku 2021 według generalnego pomiaru ruchu – na DK 77 poruszało się na dobę 21 803 pojazdów, a na DW 881 od Żurawicy w kierunku Pruchnika natężenie pojazdów wynosiło wówczas 3 798 pojazdów na dobę. Nowa droga nie będzie generować dodatkowego, większego ruchu sama z siebie. Co najwyżej odciąży okoliczne drogi.
Uwaga mieszkańców - projektowane rondo spowoduje utrudnienia z włączaniem się do ruchu z dróg bocznych i spowoduje zatory na drodze krajowej, a także nie zapewni bezpieczeństwa użytkowników
Nasza odpowiedź – Rondo, które przewidziane jest do realizacji, planowane jest w taki sposób, że będzie umożliwiało maksymalną płynność ruchu. Zlokalizowanie ronda na drodze krajowej obwarowane jest szeregiem obostrzeń, związanych między innymi z kwestią widoczności, dla kierowców wjeżdżających na nie pojazdów. Chodzi o to, aby przy tak sporych różnicach terenu na drodze krajowej, rondo nie stało się dodatkowym utrudnieniem w ruchu, a wręcz przeciwnie ułatwiało włączenie się do ruchu na drodze krajowej, podróżnym z dróg bocznych.
Rondo przyczyni się również do tego, że na DK 77 będzie bezpieczniej, bo wymusi ono zmniejszenie prędkości poruszania się pojazdów podróżujących tą trasą. Ponadto projektowane rondo wyposażone będzie w bezpieczną infrastrukturę dla pieszych i rowerzystów.
Uwaga mieszkańców - można ustalić korzystniejszą lokalizację ronda i przebiegu drogi,
Nasza odpowiedź - Początek trasy (lokalizacja ronda) musi spełniać szereg warunków funkcjonalnych i użytkowych, w tym warunki dotyczące widoczności. Biorąc pod uwagę ukształtowanie drogi krajowej nr 77, lokalizacja ronda nie może być dowolna. W trakcie prac planistycznych rozważane były dwa potencjalne miejsca, które związane są z różnym przebiegiem drogi. Wybrana trasa nie koliduje z istniejącą zabudową wsi i w przeciwieństwie do poprzedniej opcji, nie dzieli miejscowości na dwie części. Wybór tej trasy wspierany był też przez władze gminy Orły.
Uwaga mieszkańców - pod inwestycję zostaną zabrane cenne grunty orne, wysokiej klasy bonitacyjnej, co spowoduje straty dla prowadzonej gospodarki rolnej.
Nasza odpowiedź - Niezależnie od wariantu trasy, pod budowę drogi zajęte będą grunty wysokiej klasy, gdyż tylko takie występują na tym terenie. Szacuje się, że powierzchnia gruntów niezbędnych dla celów inwestycji to ok. 11 ha. Grunty zostaną przejęte na majątek samorządu województwa, po zapłaceniu odszkodowania, ustalonego przez biegłych wg cen rynkowych. Całość odszkodowań dla mieszkańców ma wynieść około 11 mln złotych, a cena za ar powierzchni, w zależności od sposobu zagospodarowania działki wstępnie oszacowana została na kwotę od 4 do 14 tysięcy złotych.
Uwaga mieszkańców - brak informacji i konsultacji społecznych,
Nasza odpowiedź - Informacje o inwestycji były komunikowane praktycznie od czasu uzyskania dofinansowania z Programu Inwestycji Strategicznych. Konsultacje społeczne dopiero nastąpią. Taką kolejność narzucają procedury, związane z wydaniem decyzji administracyjnych. W ramach przygotowywania programu funkcjonalno-użytkowego który będzie podstawą ogłoszenia przetargu na projektowanie i budowę drogi w trybie zaprojektuj i wybuduj, odbywały się spotkania z udziałem projektantów, na które zapraszane były władze samorządowe gmin, a wypracowane materiały były im przekazywane celem upublicznienia.
Formalny udział lokalnej społeczności będzie zagwarantowany na wszystkich etapach postępowania administracyjno-prawnego, czyli zaczynając od etapu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, która przesądzi o przyjęciu konkretnego wariantu przebiegu drogi, aż do etapu decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, która zatwierdzi rozwiązania zawarte w projekcie budowlanym, usankcjonuje podziały nieruchomości i przeniesie ich własność na samorząd województwa.
Rozpoczynanie rozmów o inwestycji od protestu, powoduje, że dialog staje się niezwykle utrudniony, bo brak wtedy miejsca na konstruktywne dyskusje – podkreśla marszałek Władysław Ortyl – a my jesteśmy na nie zawsze otwarci.