Samorząd Województwa Podkarpackiego

Herb województwa. Na tarczy po lewej stronie gryf naprzeciw niego lew. U góry krzyż kawalerski.
SAMORZĄD WOJEWÓDZTWA PODKARPACKIEGO

  

  

Grupa Ludzi na scenie

 


Chatka Puchatka – legenda bieszczadzkiej połoniny, miejsce spotkań wędrowców, ludzi gór, cel podróży turystów z całej Polski oraz jej gospodarz Ludwik Pińczuk (Lutek) przez dziesięciolecia dbający o dobrego ducha tego miejsca, stały się inspiracją do nowego filmu w reżyserii Roberta Żurakowskiego – Śniła mi się Połonina.

Wczoraj w Wojewódzkim Domu Kultury w Rzeszowie odbył się przedpremierowy pokaz filmu, na którym miłośnicy bieszczadzkich klimatów spotkali się z jego twórcami, mając możliwość zobaczyć i posłuchać opowieści o budowaniu marzeń na dzikiej Połoninie.

 

Cieszę się, że powstał film o miejscu niezwykle ważnym dla Bieszczadów. Jako samorząd województwa wspieramy tego typu produkcje, które pokazują piękno i potencjał Podkarpacia i mieszkających tu ludzi. Dlatego z chęcią wsparliśmy tę produkcję poprzez dofinansowanie z budżetu województwa – powiedział wicemarszałek Piotr Pilch, który był obecny na premierze filmu.

 

Tworzenie filmu zajęło nam prawie trzy lata, ja osobiście włożyłem w ten film całe swoje serce, robiliśmy go tak, jak najlepiej potrafimy i świadczy to o tym, że chcę tu zostać. Kontynuujemy pracę nad kolejnym filmem w Bieszczadach, by pokazywać tych wspaniałych ludzi, jacy tu są - powiedział reżyser filmu Robert Żurakowski.

 

Dokument wspomnieniowo nawiązuje do życia w sercu jeszcze nie skomercjalizowanych Bieszczad opowiadając historię głównego bohatera, oraz osób mu towarzyszących, którzy z uporem i ciężką pracą, ale też umiejętnością dbania o siebie budują nie tylko miejsce, do którego chętnie przybywają głodni gór turyści, ale tworzą też wspólnotę samemu stając się jej symbolem.

 

To film który cieszy się ogromnym zainteresowaniem, czekali na niego miłośnicy Bieszczadów i fani kina dokumentalnego ponieważ jest to przełomowy okres dla Chatki Puchatka, ale również dla Lutka Pińczuka, który zszedł z Połoniny, a który zapisał się w historii Bieszczadów od kilkudziesięciu lat tworząc miejsce i jego atmosferę, który dla wielu jest postacią wręcz kultową. To był najwyższy czas żeby taki film powstał - powiedziała Marta Kraus z Podkarpackiej Komisji Filmowej.

 

Produkcji towarzyszy muzyka stworzona przez Dominika Muszyńskiego, lidera podkarpackiego zespołu Wa Da Da, który inspirowany słowiańskim duchem dodaje produkcji etnicznych dźwięków. W filmie pojawiają się też utwory kultowej grupy KSU.

Film został zrealizowany przy wsparciu finansowym Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszów w ramach Podkarpackiego Regionalnego Funduszu Filmowego.

 

Galeria zdjęć:

Autor tekstu i zdjęć: Mateusz Romankiewicz

Biuro Prasowe UMWP

 



 

Śniła mi się Połonina - przedpremierowa projekcja filmu w Rzeszowskim WDK
Chatka Puchatka – legenda bieszczadzkiej połoniny, miejsce spotkań wędrowców, ludzi gór, cel podróży turystów z całej polski oraz jej gospodarz Ludwik Pińczuk (Lutek) przez dziesięciolecia dbający o dobrego ducha tego miejsca, stały się inspiracją do nowego filmu w reżyserii Roberta Żurakowskiego – Śniła mi się Połonina.
- Cieszę się, że powstał film o miejscu niezwykle ważnym dla Bieszczadów. Jako samorząd województwa wspieramy tego typu produkcje, które pokazują piękno i potencjał Podkarpacia i mieszkających tu ludzi. Dlatego z chęcią wsparliśmy tę produkcję poprzez dofinansowanie z budżetu województwa – powiedział wicemarszałek Piotr Pilch, który był obecny na premierze filmu.
Wczoraj w Wojewódzkim Domu Kultury w Rzeszowie odbył się przedpremierowy pokaz filmu, na którym miłośnicy bieszczadzkich klimatów spotkali się z jego twórcami, mając możliwość zobaczyć i posłuchać opowieści o budowaniu marzeń na dzikiej Połoninie.
Tworzenie filmu zajęło nam prawie trzy lata, ja osobiście włożyłem w ten film całe swoje serce, robiliśmy go tak, jak najlepiej potrafimy i świadczy to o tym, że chcę tu zostać. Kontynuujemy pracę nad kolejnym filmem w Bieszczadach, by pokazywać tych wspaniałych ludzi, jacy tu są - powiedział reżyser filmu Robert Żurakowski.
 
​ 
Dokument wspomnieniowo nawiązuje do życia w sercu jeszcze nie skomercjalizowanych Bieszczad opowiadając historię głównego bohatera, oraz osób mu towarzyszących, którzy z uporem i ciężką pracą, ale też umiejętnością dbania o siebie budują nie tylko miejsce, do którego chętnie przybywają głodni gór turyści, ale tworzą też wspólnotę samemu stając się jej symbolem.
To film który cieszy się ogromnym zainteresowaniem, czekali na niego miłośnicy Bieszczadów i fani kina dokumentalnego ponieważ jest to przełomowy okres dla Chatki Puchatka, ale również dla Lutka Pińczuka, który zszedł z Połoniny, a który zapisał się w historii Bieszczadów od kilkudziesięciu lat tworząc miejsce i jego atmosferę, który dla wielu jest postacią wręcz kultową. To był najwyższy czas żeby taki film powstał - powiedziała Marta Kraus z Podkarpackiej Komisji Filmowej.
Produkcji towarzyszy muzyka stworzona przez Dominika Muszyńskiego, lidera podkarpackiego zespołu Wa Da Da, który inspirowany słowiańskim duchem dodaje produkcji etnicznych dźwięków. W filmie pojawiają się też utwory kultowej grupy KSU.
Film został zrealizowany przy wsparciu finansowym Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszów w ramach Podkarpackiego Regionalnego Funduszu Filmowego.