Samorząd Województwa Podkarpackiego

Herb województwa. Na tarczy po lewej stronie gryf naprzeciw niego lew. U góry krzyż kawalerski.
SAMORZĄD WOJEWÓDZTWA PODKARPACKIEGO

  

  

Załadunek ciężarówki. Mężczyzna wpychający na samochód dostawczy ładunek na wózku paletowym.

 


Wojna za naszą wschodnią granicą z dnia na dzień zmieniła życie milionów obywateli Ukrainy. Agresja rosyjskiej armii przyniosła śmierć i zniszczenie naszym sąsiadom zza wschodniej granicy, którzy stanęli przed wyzwaniem ratowania życia i mienia. My - Polacy w tych trudnych chwilach nie pozostajemy obojętni na ich ból i cierpienie. Organizujemy pomoc i wysyłamy ją za granicę, aby wspomóc Ukraińców, którzy bronią swoich rodzin i dobytku swojego życia. Urząd marszałkowski koordynuje przekazywanie pomocy, która trafia m.in. od samorządów z całej Polski, instytucji pozarządowych oraz osób prywatnych.

Od pierwszego dnia rosyjskiego ataku na Ukrainę, Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego pozostaje w stałym kontakcie z instytucjami i obwodami partnerskimi za naszą wschodnią granicą. Pomoc - głównie żywność, woda, leki, środki medyczne, śpiwory, karimaty – która do nas trafia jest przekazywana do obwodów - tarnopolskiego, odeskiego, zakarpackiego i lwowskiego, a także do instytucji partnerskich z Obwodu Iwano-Frankowskiego, tj. Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w Obwodzie Iwano-Frankowskim oraz Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego. Pomoc dotarła także do Kijowa, była to m.in. żywność, leki i apteczki pierwszej pomocy.

Samorządy z całej Polski aktywnie włączyły się w pomoc Ukrainie. To odpowiedź na apel marszałka Władysława Ortyla, jaki do nich skierował z prośbą o wsparcie naszych sąsiadów zza wschodniej granicy.

 

Cieszę się, że samorządy z całej Polski tak aktywnie włączyły się w pomoc Ukraińcom. To pokazuje, jak wiele nas łączy, jak wiele łączy nasze narody, jak wiele łączy ludzi po obu stronach granicy. Wierzymy, że ta pomoc pozwoli im przetrwać ten trudny czas, który jak mamy wszyscy nadzieję, szybko się skończy – mówi marszałek Władysław Ortyl.

 

W Tarnopolu, na Ukrainie powstał  duży magazyn logistyczny, do którego każdego dnia trafia pomoc humanitarna z Polski oraz z innych państw. Tam jest rozdzielana i przekazywana potrzebującym osobom. Natomiast dziś, z Rzeszowa wyruszył TIR z pomocą, tym razem do Żółkwi położonej w obwodzie lwowskim. Z magazynów w Rzeszowie i Leżajsku zabrał on najpotrzebniejsze rzeczy, głównie żywność, leki, karimaty, koce, a nawet agregaty prądotwórcze.

Do takich między innymi miejsc na Ukrainie trafiają transporty, które wyruszają z urzędu marszałkowskiego. Zostają one posegregowane, opisane i  spakowane, a następnie wysłane na Ukrainę.

Pomoc jest jednak ciągle potrzebna, na stronie urzędu marszałkowskiego została zamieszczona lista z aktualnie potrzebnymi rzeczami,które można dostarczyć do siedziby urzędu przy al. Łukasza Cieplińskiego 4 w Rzeszowie.

 

Autor tekstu: Daniel Kozik
Kancelaria Zarządu